Od naszych ostatnich odwiedzin Wileńszczyzny mijają właśnie dwa tygodnie. Troszkę byłem zabiegany, troszkę z czasem kulałem, ale z tego miejsca postaram się nadrobić zaległości.
Zaraz po naszym powrocie, w poniedziałek, otrzymałem od dyrekcji szkoły podziękowania, których treść wklejam poniżej:
„Kochani, Łukasz, Marek, Ela, Dominik!
Dziękujemy serdecznie za wizytę u nas, a najśliczniej za pomoc materialną.
Poniedziałek był dla nas dobrym dniem:
dziewczynki z rady szkoły rozdzieliły słodycze między klasami, panie od nauczania początkowego i polonistki książki, przybory szkolne.
Sekretarz otrzymała papier, pracownicy szkoły już umocowali pojemniki na mydło i ręczniki. Dzieci już wypróbowały!
Farbę zostawimy na remont w czerwcu. Bardzo dziękujemy za szczodre serca. Bóg zapłać tym, którzy wszystko to dostarczyli i każdemu, kto przyczynił się do zbiórki.
Oddzielne podziękowanie Pani Eli, dzieciom i rodzicom za dary dla naszych uczniów.
Całujemy Was mocno. Pozdrowić proszę wszystkich!
Z poważaniem
Dyrektor Szkoły Podstawowej w (…)”
Pozwoliłem sobie na edycję owych życzeń, skracając je o miejscowość, w której znajduje się nasza zaprzyjaźniona szkoła. Jeżeli ktoś ma życzenie o niej porozmawiać, wiecie jak można mnie złapać, a internet to tylko internet. Być może jestem przewrażliwiony, różnie mnie można ocieniać – macie do tego prawo…
Wraz z podziękowaniami od dyrekcji i grona pedagogicznego szkoły, otrzymałem również kilka zdjęć, którymi z miejsca się z Wami dzielę. Chodzi głównie o to, ażeby rozliczyć nasze małe zbiórki i aby nikomu do głowy nie przyszło, że coś mogło nie dotrzeć do naszych adresatów:
farba do odnawiania klas, mydło i ręczniki
odblaski do plecaków
stół do piłkarzyków, który dostarczyliśmy
w czasie jednej z naszych poprzednich
wizyt wciąż cieszy się niesłabnącym
zainteresowaniem dzieci
podajniki na mydło i ręczniki już po zamontowaniu
otwieranie paczek przygotowanych
przez jedną z warszawskich szkół
lekcja z wykorzystaniem pomocy dydaktycznych
Jedną zbiórkę trzeba rozliczyć i zamknąć po to, aby druga mogła ruszyć pełną parą. Wielkimi krokami zbliża się sezon urlopowy i wakacyjny. Pamiętajcie, że w sierpniu chcemy zorganizować wyprawki dla dzieci z polskich szkół. W poprzednich latach było to kolejno – 154 i 300 paczek, warto by ową poprzeczkę również w tym roku sobie podnieść. Nie mówię o wielkim śrubowaniu tegoż wyniku, ale liczba 350 jest jak najbardziej w granicach naszych możliwości. Jak będzie to wyglądało? Słuchajcie niezmiennie stawiamy na zeszyty!
Każde dziecko z klas 4-12 dostanie minimum 10 sztuk 80-kartkowych zeszytów. Dzieci ze starszych klas o kilka więcej, dzieci z młodszych w miejsce tych kilku otrzymają kredki i artykuły plastyczne. Najmłodsi z klas 0-3 książeczki do nauki pisania, kolorowanki, papiery kolorowe, bibułę, kredki etc.
kredki drewniane
kleje
ołówki
zeszyty
kredki świecowe
Więcej bardziej szczegółowych informacji będę z czasem zamieszczał/rozsyłał. Oczywiście jeżeli ktoś ma jakieś dojścia do tańszych lub darmowych farb, książek, art. chemicznych czy plastycznych też piszcie. Naprawdę mnóstwo rzeczy, o których możecie nawet w danej chwili nie myśleć, może się przydać – jak np. odblaskowe kamizelki dla dzieci, które poboczem drogi codziennie dochodzą do szkoły, czy 10 zestawów do badmintona zakupionych przez nas ostatnio i czekających już na sierpień.
Dlatego zapraszam do wzięcia udziału w kolejnej, sierpniowej zbióreczce. Niewielka pomoc, pomnożona przez kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt, potrafi przynieść zaskakujące wyniki 😉
Wziąć sobie do serca, mówić po cichu znajomym, rozsyłać i wreszcie wziąć udział.